Rozdział 20

Granice działania essenceizmu

Essenceizm zrodził się z twierdzenia, że wszechświat powstał wskutek świadomego działania doskonałego Stwórcy będącym Bytem Pierwoistnym. Pozwala to na uświadomienie sobie, że otaczająca nas obecnie rzeczywistość jest niezgodna z Jego pierwotnymi założeniami. Proces naprawy tej sytuacji trzeba zacząć od zrozumienia, kim jest Szatan i jak doszło do tego, że żyjemy obecnie w rzeczywistości stworzonej przez niego. Essenceizm analizuje, w jaki sposób zawładnął on światem i wpływa na nasze losy. A zatem proces zbawienia proponowany przez essenceizm zaczyna się od zrozumienia, dlaczego nie doszło do powstania świata zgodnego z pierwotnym założeniem Stwórcy.

Nasza cywilizacja rozgrywa się na wszystkich możliwych poziomach życia, począwszy od osobistego, a skończywszy na ogólnoświatowym. Zło pojawiło się, gdy ludzkość wyszła poza poziom indywidualny. To, co stało się między dwojgiem pierwszych ludzi a ich opiekunem Archaniołem, dokonało się na poziomie współzależności między nim a mężczyzną i kobietą. Ich upadek zapoczątkował złą cywilizację na Ziemi. Zatem wszystkie następne poziomy: rodzinny, plemienny, narodowy i światowy były już tworzone w złym świecie pod zwierzchnictwem Szatana. Stąd tylko poziom indywidualny, gdy Adam symbolicznie przechadzał się po Ogrodzie Eden w towarzystwie Stwórcy, ma w sobie pozostałość oryginalnej koncepcji Bytu Pierwoistnego. Dlatego essenceizm proponuje proces zbawienia oparty na indywidualnej pracy „misjonarzy–obieżyświatów”, którzy jako jedyni mogą uwolnić się spod władzy Szatana i zacząć nauczać o zbawieniu kończącym istnienie zła.