Rozdział 12

Opis religijnego zmagania się ze złem

1. Według teorii essenceizmu Byt Pierwoistny ustanowił Swój odwieczny stan nazywany dobrem. Ma ono swój początek w przymiotach Jego Osobowości. Dla ludzkości dobro wyłoniło się dzięki Pierwoistnej Siły Miłości. Miało ono ukształtować dla nas rzeczywistość zbudowaną na miłości. Niestety zaraz na początku istnienia ludzkości powstała inna, całkowicie nieznana Stwórcy rzeczywistość, zwana złem. Z essenceizmu wynika, że zło ma swój początek w odwróceniu kierunku siły miłości.

2. Pełne wyjaśnienie źródła powstania zła. (Tworzę tu edukacyjny model powstania zła oparty na zapisach biblijnych. Ma on wesprzeć moją wyobraźnię, gdyż nie ma możliwości naukowego zbadania przebiegu zdarzeń, które wprowadziły zło). Zgodnie z wynikiem analizy essenceizmu zło zostało wywołane zmianą kierunku siły miłości na kierunek niezgodny z tym, który ustanowił Byt Pierwoistny. Zjawisko odwrócenia kierunku działania siły miłości spowodowało powstanie siły władzy, która obecnie tworzy naszą rzeczywistość. Działanie siły władzy zostało już wyjaśnione w poprzednim rozdziale. Tu nastąpi wyjaśnienie upadłej natury, która towarzyszy sile władzy i którą ma w sobie każdy z nas. Tak jak w przypadku siły władzy, upadła natura pojawiła się w wyniku upadku pierwszych ludzi będącymi dziećmi Boga. To zdarzenie zostało wywołane działaniem ich opiekuna Archanioła Lucyfera, który przekierował ku sobie siłę miłości i uczynił z niej siłę władzy. Przez ten akt stał się Szatanem, czyli przemienioną osobowością Archanioła. To od niego, w wyniku tej przemiany, dziedziczymy upadłą naturę. W ten sposób Szatan stał się nowym „ojcem” ludzkości. Wszystkie jego intencje, myśli i sposoby działania, powstałe w nim w trakcie upadku ze stanu dobrego Archanioła Lucyfera do stanu złej istoty zwanej Szatanem, przeniosły się na ludzi. Stali się oni jego spadkobiercami w nowej złej rzeczywistości o nazwie piekło. Zła natura Szatana została odziedziczona przez wszystkie osoby duchowe ludzi, którzy kiedykolwiek przyszli na świat. Funkcjonuje ona obok naszej pierwotnej natury odziedziczonej pierwotnie od Stwórcy. Niestety ta pierwotna nie rozwinęła się wystarczająco i została zagłuszona przez tę upadłą. Jej istnienie w nas przejawia się brakiem bezpośredniego kontaktu z Bogiem, niemożnością oceny rzeczywistości z Jego punktu widzenia, niedostrzeganiem pierwoistnych praw i zasad pochodzących od Niego, a przede wszystkim nierealizowaniem przebiegu naszego życia zgodnego z Jego koncepcją. Dodatkowo utworzył się stan, w którym odwrócony kierunek siły miłości doprowadził nas do całkowitej izolacji od Stwórcy. W ten sposób nastąpiła duchowa śmierć ludzi. Trzeba pamiętać, że wszystko to stało się w czasie rozwoju niedoskonałych jeszcze ludzi, którzy mimo wiedzy o miłości Boga nie odrzucili kłamstwa ich opiekuna.

Reasumując, zły stan świata wyłonił się z wydarzenia, które rozegrało się między dwojgiem pierwszych ludzi a ich opiekunem. Od tego momentu źródłem naszej rzeczywistości, tej niezgodnej z pierwoistną koncepcją Stwórcy, stał się Szatan i podlegli mu ludzie. Nastąpił zupełnie inny początek ludzkości niż ten, który przeznaczył nam Stwórca. Można go nazwać stanem śmierci wobec Boga, jakby zamknięciem ziemskiego życia dla jej Stwórcy. Nie odczuwa on tego, gdyż dla Niego nie płynie czas. Ludzkość może się znów pojawić w Jego rzeczywistości, jeśli w wyniku procesu zbawienia Syn Boży i Córka Boża wrócą do stanu sprzed upadku i będą kontynuować duchowy rozwój zmierzający do doskonałości. Niestety obecnie w świecie istnieją nadal dwa sprzeczne ze sobą stany rzeczywistości: pierwotny stan dobra wywodzący się od Stwórcy oraz stan zła pochodzący od Szatana.

3. Korelacja Kain-Abel (to model stanu konfliktu między przynależnym nam dobrem a powstałym złem). Stan z poprzedniego punktu przeniósł się na dwóch braci. Pojawiła się bowiem zła akcja ze strony Kaina, który przyjąwszy kłamstwo Szatana, przejął również od niego siłę władzy. W wyniku tego zabił Abla reprezentującego pierwoistny stan dobra. Tak zadziałał mechanizm siły zła wytworzony przedtem przez niezgodny z prawem Stwórcy akt pierwszych ludzi i ich opiekuna. Oznacza to, że kłamstwo, które zmieniło kierunek siły miłości, wprowadziło stan śmierci, tym razem fizycznej. Zatem ogólnym celem religii powinno być przezwyciężenie zła przy pomocy dobra. Dobro jest bowiem stanem rzeczywistości pochodzącym od Stwórcy, czyli rezultatem działania Jego zasad i praw, które essenceizm określa jako Opatrzność Bożą. Pewną jej treść można znaleźć w systemie prawnym Starego Testamentu, ale najlepiej przedstawiają ją nauki Jezusa Chrystusa.

4. Przezwyciężenie zła istniejącego równolegle do dobra było głównym zadaniem dla wielu postaci centralnych w ciągu historii ludzkości.  Rzutuje to na cel religii powstałych w trakcie naszych dziejów. Niestety starożytny system religijny stawał się z czasem coraz bardziej kontrolowany przez Szatana. Z jego inicjatywy byli zabijani prorocy oraz postacie centralne Starego Testamentu reprezentujące dobro. Byli to w większości ci, którzy robili wysiłki, aby znaleźć sposób na likwidację zła. Niestety Szatan, dawny wychowawca z początku dziejów ludzkości, utrzymywał i wciąż utrzymuje swoją władzę nad ludźmi. Jedyną nadzieją na odzyskanie świata dobra dla wszystkich pokoleń jest powrót ludzkości do stanu sprzed upadku. Do tego jest niezbędny odrodzony Adam, który jako doskonały mężczyzna powinien osiągnąć pozycję Syna Bożego i odrodzona Ewa, która powinna osiągnąć pozycję Córki Boga.

5. Łańcuch pokoleniowy powstały w narodzie żydowskim wypracował możliwość urodzenia się na Ziemi odrodzonego Adama odciętego od rodowodu Szatana. W wyniku tego Jezus Chrystus jako Syn Boży przyjął zadanie wyrwania ludzkości spod władzy Szatana. Misja Jezusa miała doprowadzić świat do pierwoistnego stanu, który przeznaczył ludzkości Stwórca. Z powodu degeneracji religii izraelskiej przez Szatana Jezus został zamordowany, a pełne zbawienie nie doszło do skutku. Nastąpiło tylko tak zwane odkupienie, czyli zbawienie duchowe.

6. Obecne chrześcijaństwo nie odzwierciedla wysiłków Jezusa. Jest tak dlatego, że hierarchowie chrześcijaństwa odeszli od idei pełnego zbawienia, które wymaga ponownego narodzenia się na Ziemi Adama jako Syna Bożego bez żadnej podległości Szatanowi. W swoich dogmatach zmienili siłę miłości, którą światu dał Jezus, na siłę władzy. Dokonali tego, gdyż często byli i nadal są inspirowani przez Szatana.

7. Zafałszowanie obrazu Boga i zbawienia: Głównymi problemami współczesnych religii jest wiara w wyimaginowanych bogów oraz czekanie aż oni dokonają uwolnienia ludzkości od zła. Oczywiście nie wszystkie religie to robią w sposób bezpośredni, ale w ostatecznym rachunku tak to wygląda.

8. Większość religii twierdzi, że nie miesza się do polityki. Rzeczywistość pokazuje jednak zupełnie coś innego. Najczęściej dla utrzymania władzy nad ludźmi hierarchowie wyznań religijnych współpracują z władzą polityczną. Nazywa się to sojuszem ołtarza z tronem. Miałoby to tylko sens, gdyby edukowali polityków, aby sprawowali dobre rządy sprzyjające zbawieniu świata od zła. Szkoda, że tak nie jest.

9. Religie jakby przyzwyczaiły się do istnienia zła. Wiele z nich często twierdzi, że Bóg nie tylko zna zło, ale nawet może je dopuszczać, aby powstało dobro. Ta kompletnie fałszywa idea powoduje, że zło może wiecznie panować w społeczeństwie ludzkim.

10. Religie mogą być jedyną nadzieją na naprawę świata prowadzącą do zbawienia ludzkości od zła. Widać wyraźnie, że nie można w tym względzie liczyć na polityków, biznesmanów czy naukowców. Jeśli religie nie wezmą na siebie czynnej odpowiedzialności za zbawienie świata, to będzie można je oskarżyć nie tylko o bierność wobec zła, ale nawet o przyczynienie się do tak długiego trwania zła na świecie. Ich porażka może stać się porażką całej ludzkości, tak jak to miało miejsce dwa tysiące lat temu w czasie zbawicielskiej misji Jezusa Chrystusa.